Furgonetka przejeżdża przez znak stop na ulicy w Barcelonie i gdyby nie nagły skręt, prawdopodobnie nie zgłosiliby tego: „Wystraszyłeś mnie na śmierć”.

Każda osoba prowadząca pojazd może nieumyślnie popełnić błąd za kierownicą. Czasami zdarza się nam przez przypadek zaparkować na parkingu załadunkowym, w brodzie lub zapomnieć o włączeniu kierunkowskazu w pewnym momencie. Istnieją jednak pewne nieostrożności znacznie poważniejsze niż inne. Niektórzy z nich mogą nawet narazić na niebezpieczeństwo swoje życie i życie innych.
Czasami ludzie zapominają, jak ważne jest zaangażowanie wszystkich pięciu zmysłów podczas prowadzenia pojazdu. Jest to konieczne dla Twojego bezpieczeństwa, ale również dla bezpieczeństwa innych kierowców i osób znajdujących się w pobliżu, które mogą zostać ranne, jeśli wypadek wydarzy się z powodu Twojej nieostrożności.
W Hiszpanii dochodzi do wielu nieodpowiedzialnych wypadków drogowych. Kilka lat temu wydarzenia te pozostały jedynie w pamięci tych, którzy ich doświadczyli. Jednak obecnie, wraz z pojawieniem się mediów społecznościowych w grze, niektóre profile zbierają filmy przedstawiające niebezpieczne sytuacje na drogach. Tak jest w przypadku Dashcams Spain, którego publikacje liczą tysiące i są codziennie aktualizowane. Profile takie jak te dają nam pojęcie, że niebezpieczeństwa na drodze są w naszym kraju codziennością.
Na tym koncie na Instagramie niedawno opublikowano film przedstawiający samochód jadący ulicą w Barcelonie. Zdjęcia zostały wykonane z wnętrza samochodu jadącego ulicą w centrum miasta.
Przeczytaj także Nieodpowiedzialny manewr pojazdu na drodze w Sitges wywołał oburzenie: „Są ludzie, którzy nie cenią swojego życia ani życia innych”. Manuel López Chicano
Na początku filmu widzimy obraz ulicy Barcelony nakręcony z wnętrza samochodu. Trochę dalej, po lewej stronie, widać samochód dostawczy zbliżający się do drogi, po której porusza się ten samochód, chociaż samochód osobowy ma pierwszeństwo.
Reakcje w mediach społecznościowych „Rozumiem gniew, samochód dostawczy robi to źle, ale cofanie tylko po to, żeby na ciebie nakrzyczeć i przy okazji przeszkadzać innym osobom za tobą, również jest złe”.Jednak gdy samochód zbliża się do skrzyżowania dwóch ulic, furgonetka nie ustępuje pierwszeństwa, zmuszając kierowcę do delikatnego skrętu w celu uniknięcia zderzenia. Po tej nieprzyjemnej chwili kierowca cofnął się o kilka metrów, aby porozmawiać z kierowcą furgonetki, do którego powiedział: „Co się dzieje? Nie patrzysz czy coś? Strasznie mnie wystraszyłeś”. Kierowca furgonetki z kolei próbuje się usprawiedliwić, mówiąc, że myślał, że samochód skręci w prawo tuż przed dotarciem do skrzyżowania.
lavanguardia